poniedziałek, 22 września 2014

Adidas& Tally Weijl ♥

Siemka :**
Tak jestem tu znów :)
Pogoda nas nie rozpieszcza dziś ;/ Widać, że mamy jesień. Nie wiem jak będę zdjęcia robiła do bloga, całe szczęście mam jeszcze zapas stylizacji które chcę Wam pokazać.
Przy okazji chcę abyście zobaczyli nowości kosmetyczne. Oczywiście to nie wszystkie, kolejne w następnym poście tak samo jak i zobaczycie w postach nowości moje i Michałka. W sobotę po zajęciach wybraliśmy się ze znajomymi na małe zakupy, wydawało się, że nic nie mieliśmy kupić a tu zrobiłam Michałkowi niespodziankę, kupiłam mu fajną kurteczkę niebieską jesienną idealną na tą porę, od środka jest ocieplana takim milusim polarkiem, strona zewnętrzna jest śliska. Uroku dodają jej myszki :) wydaje się taka fajna. Nie żałuję zakupu dziś mogliśmy ją wytestować. Sprawdziła się jest super, jednak te jesienne deszcze nie zaszkodzą nam. 


Są to super produkty, mogę z ręką na sercu je Wam polecić. 
Zbieram Kochani zamówienie na perfumy Avon Luck dla Niej i dla Niego, muszę nazbierać 33 sztuki by dostać Samsunga jakiegoś tam. Więcej informacji opiszę w kolejnym poście. 
Spodobały mi się perfumy, w sumie zapach wąchałam z potarcia kartki z katalogu ale wiem, że muszę je mieć. Tak samo męskie wydanie Luck jest udane, są śliczne więc oczywiście dla mężusia zostawię sztukę znaczy zestaw bo tam są zestawy-woda perfumowana+gratis dezodorant i balsam do ciała. Myślę, że moja cena przyciągnie klientki :)
Oczywiście też szykuje się wyprzedaż szafy, wiele ubrań, bucików itd. Może nawet dziś się za to zabiorę. W sumie to mam humor popsuty przez tą pogodę, na dziś były inne plany a wyszło inaczej.
Mam nadzieję, że jutro pogoda pozwoli nam wyruszyć na zakupy. Już upatrzyłam sobie kilka rzeczy- nie powiem Wam co :) sami zobaczycie :**
Ostatnio w wolnych chwilach dużo eksperymentuje w kuchni. Wymyślam różne dania, smakołyki. Szukam ciekawych przepisów w internecie. Uśmiech sprawia mi jak widzę Michałka który smacznie zajada sobie to co ja zrobię. Nie myślcie, że nie lubię czasem śmignąć do Mc Donalda lub baru na coś pysznego. Staram się przytyć-oczywiście jak waga stała tak stoi. Ani kilograma więcej 47 cały czas. Sylwetka też za bardzo się nie zmieniła. Troszkę ćwiczę- a dokładnie są to ćwiczenia na uda i pośladki. Jak będzie nie wiem ale wiem, że mając niedoczynność tarczycy jest ciężko przytyć, wręcz przeciwnie można schudnąć strasznie. Ja tam raczej już chudnąć nie chcę. Dążę do wyrobienia sobie mięśni bo jakoś się sobie nie podobam. Oczywiście zawsze znajdę jakieś wady. Chyba każda z nas tak ma :)
___________________________________________________________
Dziś mam do pokazania takiego 'zwyklaczka'...
Przede wszystkim wygoda :) płaskie obuwie- mają złote blaszki na czubku do tego jeszcze taki złoty lew, fajnie to wygląda. Sweterek obowiązkowo, wtedy akurat jak pojechaliśmy na zdjęcia było dość ciepło, więc kurteczka była tu zbędna, sam sweterek wystarczył. Uwielbiam te spodnie ♥ są boskie. 













Bokserka- adidas
Sweterek- nie pamiętam ale jakiś sklepik w Ch.
Spodnie-tally Weijl
Balerinki- pelikan 
Zegarek- allegro 
Torebka- tally Weijl
Kolczyki- pepco 

Miłego wieczoru :**





9 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* hmm... No już dość długo go mam ale w nim nie chodZiłam.

      Usuń
  2. a tych perfum nie musisz kupic w jednym 33 i drugim katalogu rowienz 33??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, muszę zamówić w jednym katalogu 33 sztuki i tyle i smartfon będzie.

      Usuń
  3. ladny zapach tych filoletowych kosmetykow?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudowny, piękny jest ;)) zapach wywąchałam z kartki i dlatego już chciałam te kosmetyki mieć.

      Usuń
  4. Ładna stylizacja, szczególnie sweterek, jest śliczny. :)

    Zapraszam w wolnej chwili.
    http://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń